-
interpunkcja okoliczników26.05.201326.05.2013Jestem agentem ds. obrotu nieruchomościami i mam wątpliwości dotyczące interpunkcji w tekstach ofert. Szczególnie kiedy określa bądź dookreśla się lokalizację danej nieruchomości: „Mieszkanie położone jest na pierwszym piętrze, w bloku czteropiętrowym, na ulicy Mickiewicza, w Katowicach”. Z jednej strony nadmiar przecinków aż razi, ale z drugiej każdy z okoliczników miejsca jest niezależny, a jeśli tak, to znaczy, że są równorzędne, ergo powinno się je rozdzielać.
Pozdrawiam -
Miękczący wpływ dawnych samogłosek
16.01.202116.01.2021W podręcznikach do gramatyki historycznej można znaleźć informację, że w języku polskim wskutek wokalizacji jerów przednich powstała samogłoska ‘e (zmiękczająca poprzedzającą spółgłoskę). Dlaczego więc z prasłowiańskich słów z jerem przednim w pozycji mocnej: *lьnъ, *lьvъ, *ocьtъ, *tьstь mamy współcześnie w polszczyźnie formy: len (zamiast lien), lew (zamiast liew), ocet (zamiast ociet), teść (zamiast cieść)? Pozdrawiam.
-
„Najtrudniejsza sprawa ortograficzna”11.03.202011.03.2020W ramach reformy pisowni w 1936 r. postanowiono, że wyrazy w rodzaju Maria należy pisać przez i, a nie przez j, jak wcześniej (Marja). Zamiana litery i na j nie objęła wyrazów, w których j występowało po literach po c, s, z – zapewne dlatego, aby ludzie nie czytali zbitek zi, ci oraz si jako [ż], [ć] i [ś]. W wyniku tej decyzji pisownia mniej odzwierciedla język mówiony. Dlaczego w takim razie ją wprowadzono i czy planuje się jej wycofanie?
-
pan
17.10.202317.10.2023Szanowni Państwo,
jaka jest etymologia słowa Pan? Skąd w polszczyźnie się wzięło to słowo? Dlaczego jest w zachodniosłowiańskich językach, a we wschodniosłowiańskich już nie? Przy okazji jak mówią w południowosłowiańskich? „Per Pan” czy „Per Wy”?
-
po 7. miesiącu
19.11.202319.11.2023„po” — odniesienie do czasu.
Pytanie może i filozoficzne, ale co dokładnie oznacza/jak rozumieć stwierdzenie:
Coś jest dozwolone „po 7. miesiącu” [rozpoczętym czy ukończonym?], np. Dziecko może spożywać coś po 7. miesiącu. Czyli dziecko ma 7 miesięcy i jeden dzień [i to już jest ten moment „po”], czy ukończony 7. miesiąc [dopiero po minięciu pełnego miesiąca jest „po”]?
Dla mniej bardziej zrozumiałe byłoby w tym przypadku zapisanie „od 8. miesiąca”.
W odniesieniu do godziny, np. po 16-tej to 16:15 i każda późniejsza godzina jest już właściwym czasem, nie czekam do godziny 17:00 [do minięcia pełnej godziny 16:00 aby coś rozpocząć].
-
Przepraszam4.11.20054.11.2005Witam serdecznie.
Chodzi mi o wyraz przepraszam. Czy należy ten wyraz traktować jako swego rodzaju prawo (w domyśle jakby zbiór przepisów)? Uważam, że wyraz przepraszam jest swego rodzaju nie tylko łącznikiem z osobą, wobec której jest on wypowiedziany, ale również przyznaniem się do winy czy błędu. Czy mam rację?
Pozdrawiam,
Maria
-
psota5.07.20065.07.2006Pierwszą część wersetu 13 w rozdziale 5 Trenów ks. Jakub Wujek przetłumaczył: „młodzieńców na psotę używali”. Mam kłopot ze zrozumieniem tego fragmentu. Domyślam się, że chodzi tu o jakieś staropolskie znaczenie słowa psota, którego nie znam. Czy mógłbym prosić o wyjaśnienie?
Pozdrawiam,
Jakub -
szacunek 8.12.20158.12.2015Szanowni Państwo,
bardzo mnie ciekawi, skąd homonimiczność wyrazu szacunek. Nie widzę na pierwszy rzut oka bliskości między dwoma głównymi znaczeniami (takimi jak w SJP). Interesujące jest to, że homonimiczność występuje też w formach synonimicznych. Na przykład estyma oznacza ‘poważanie’, a w bardziej specjalistycznym języku występuje pojęcie estymacji, odnoszące się do drugiego znaczenia szacunku. Wygląda na to, że rzecz sięga poza obręb naszego języka. Tym bardziej frapuje mnie źródło.
-
szyk przydawki przymiotnikowej
27.04.202327.04.2023Szanowni Państwo!
Skomplikowana gramatyka przydaje wdzięku językowi polskiemu. Fascynująca jest odmiana rzeczowników i przymiotników przez przypadki i liczby, ponadto szyk wyrazów jest nieco inny niż w języku angielskim, niemieckim, francuskim czy nawet w spokrewnionych i bliskich nam geograficznie językach słowiańskich. Nie jestem polonistą, ale lubię zastanawiać się nad urokiem naszej mowy ojczystej. Przychodzi mi tu na myśl moja Alma Mater, czyli Uniwersytet Warszawski. Ta prestiżowa uczelnia, która należy dzisiaj do europejskiej czołówki, działała przez pewien czas w XIX wieku jako Szkoła Główna. Z kolei w Radomiu do niedawna istniała Wyższa Szkoła Inżynierska (późniejsza Politechnika Radomska). Te przykłady pokazują, że jeśli w nazwie uczelni w języku polskim występuje jeden przymiotnik, to znajduje się za rzeczownikiem, natomiast w przypadku dwóch przymiotników jeden z nich stoi przed rzeczownikiem, zaś drugi następuje po rzeczowniku.
Kojarzy mi się z tym także Szkoła Główna Handlowa, jedna z najlepszych szkół wyższych w Warszawie, Polsce i Europie. Studia ekonomiczne na SGH wybrało wiele osób z mojej klasy licealnej, na tej uczelni nauki pobierał też Piotrek Jeliński, z którym w lecie 2000 r. mieszkałem w jednym pokoju w Kalifornii, kiedy pracowałem w USA. Chciałbym wiedzieć, czy nazwa „Szkoła Główna Handlowa” jest poprawna, czy też powinniśmy mówić „Główna Szkoła Handlowa”? Wszyscy przyzwyczailiśmy się do nazwy „Szkoła Główna Handlowa”, jej zmiana byłaby nierealistyczna i wiązałaby się ze znacznymi kosztami. Tym niemniej ciekawi mnie, co językoznawcy sądzą na ten temat. Czy Państwa zdaniem sformułowanie „Szkoła Główna Handlowa” jest prawidłowe?
Z góry dziękuję za Państwa odpowiedź.
Z poważaniem
Adrian Fröhlich
-
Wróżka
29.06.202029.06.2020Zastanawia mnie czy wiadomo kiedy po raz pierwszy po Polsku pojawiło się słowo wróżka, w odniesieniu do magicznych stworzeń z baśni i mitów, a nie do kobiet zajmujących się wróżbiarstwem? Z tego co wiem to takie znaczenie pojawiło się w XIX wieku, jednak czy wiadomo dlaczego zaczęto używać w stosunku do tych istot słowa wróżka?